Od zakończenia tego nietypowego na mapie polskich konferencji wydarzenia minęło kilka dni, myśli zostały przetrawione, noc po afterparty w końcu odespana, można zatem przejść do spisania krótkiej relacji dla potomnych. Usiądź wygodnie, przeczytaj i jeśli zabrakło Ciebie na Warsjawie – żałuj, bo jest czego.
Warsjawa 2014
by Szymon Stępniak on 1 października 2014, no comments